Konta firmowe – dla kogo, jakie korzyści

Decydując się na otworzenie własnej działalności gospodarczej, stawiamy sobie równocześnie wyzwanie kontrolowania finansów. Z racji tego, że dziś przedsiębiorca to człowiek innowacji, dostępny 24 godz. na dobę, tym bardziej w sieci swoje firmowe dochody lokuje na specjalnie przygotowanym koncie firmowym. Na tym polu banki również zaciekle rywalizują, podobnie jak w sferze lokat, czy pakietów lojalnościowych itp.

banknoty

Autor: Ervins Strauhmanis
Źródło: http://www.flickr.com
Podobny rachunek są zmuszeni otworzyć właściciele nieprowadzący biznesu solo, w postaci spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Samozatrudnienie nie wymaga tworzenia firmowego konta.

Jak to zazwyczaj bywa przy inwestycjach, początki z kontem nie są „kolorowe”. Również wówczas trzeba płacić za różne opłaty. Bank będzie wymagał regulaminowej stawki m.in.

Intrygują Cię podane tu wiadomości? To świetnie – cieszy nas to! Wejdź więc do kolejnej witryny i doczytaj więcej nowe treści.

za samo prowadzenie rachunku, następną kartę (np. debetową) czy – szczególnie ważne dla samozatrudnionych – każdorazowe przelewy do Urzędu Skarbowego czy ZUS. Za wszystkie podobne opłaty w najmniej opłacalnym scenariuszu klient zapłaci nawet do stu złotych za miesiąc! Nieliczne z banków posiadają aktualnie bezpłatne konto firmowe typu .

Decyzja o koncie firmowym może przynieść korzyści przy decydowaniu się na kredyt lub lokatę w przyszłości. Powiązanie z bankiem, staż w banku – dzięki nim firmy zyskują na oprocentowaniach. W przypadku kredytów prowizje są niższe, przy inwestycjach stawki idą w górę.

Paradoksalnie wyłączny dostęp do konta przez sieć dla niektórych właścicieli może się okazać… kłopotem. Licząc parę takich strat na miesiąc i rozważymy przeniesienie konta do innego banku. Jeśli dostarczamy wypłatę za własny utarg do ręki, czyli okienka bankowego, musimy liczyć się z prowizją banku od usługi „face to face”. Instytucje wyliczają za podobne usługi wysokie prowizje.

Otworzenie rachunku firmowego warto poprzedzić weryfikacją konkurencyjnych ofert. Wielu młodych przedsiębiorców określiłoby pierwsze miesiące z kontem firmowym hasłem „złe miłego początki”. Ostatecznie rekompensuje je stały dostęp do historii operacji między firmami, większe taryfy i zdalna dostępność do bankowości internetowej.