Nasze środowisko – nasza metoda mówienia

Są różne profesje, a wszystkie z nich charakteryzują się fachową terminologią. Z jednej strony dzięki temu możemy łatwo się dogadać wśród specjalistów z własnej dziedziny, z inne strony, dane środowisko jest przez to bardziej hermetyczne.

Nie kreuje się chyba jednak po to tego typu terminów, żeby się czymś wyróżnić, wymagane są one naturalnie do pracy. A każdy zainteresowany właściwie, jeśli będzie chciał się o czymś dowiedzieć może o tym doczytać. W erze dostępu do globalnej sieci to bardzo łatwe.

Spacerujący ludzie

Autor: Franklin Heijnen
Źródło: http://www.flickr.com

Własny specjalistyczny język mają doktorzy i bibliotekarze, swoim slangiem posługuje się młodzież, swoją grypserę mają więźniowie. Gdy jeden fotograf wymienia opinie z innym o własnym zestawie i sprzęcie studyjnym (więcej informacji odnajdziesz tutaj: zestawy studyjne, sprzęt studyjny), to skoro rzeknie, iż na jego sprzęt studyjny składają się też żarówki, to będziemy twierdzić, iż wszystko jest czytelne, chociaż tak mówiąc prawdę na myśli ma fachowe żarówki. Z kolejnej strony będzie całkowicie dziwaczne, gdy powie coś o żarnikach błysku, w tym momencie nie będziemy wiedzieli właściwe, o co chodzi. Więcej info o tych specjalistycznych produktach możesz znaleźć w tym miejscu: fachowy żarnik błysku.

Fachowy język odznacza się tym, że zaangażowani w niego ludzie mogą

Ludzie siedzący na ławce

Autor: Franklin Heijnen
Źródło: http://www.flickr.com

bardziej lub słabiej utożsamiać się ze swoim środowiskiem. Czasami bowiem tak jest, iż jedna persona akceptuje wszystko, co zaproponuje jej grupa, tym sposobem przejmie jej metodę mówienia i będzie to traktować, jak swój własny styl mówienia, zaś kolejnej osobie może nie przypaść do gustu ta hermetyczność i tak często, jak to możliwe będzie bojkotować sposób tego typu wyrażania myśli. To, w której my byśmy znaleźli się grupie jest zależne od wielu wytycznych.

Jednym z tych wytycznych jest wychowanie, to jak jesteśmy wychowani, czy bardziej na członka grupy czy raczej na samotnika. Samotnik będzie promował mocniej swój sposób zachowania, nie będzie potrafił odnaleźć się tak w grupie, jak inne osoby. Może być podejrzewany o niedobre myśli i szkodzenie grupie. Te osoby nazywane są dziwakami.

Wiele również zależy, z jakimi osobami się zadajemy. Jeśli są to ciekawe, braterskie osoby, to łatwiej będzie nam zaakceptować ich sposób bycia i zachowywać się podobnie, zgodnie ze sposobem bycia grupy, z którą się utożsamiamy. Jeśli jednak będą to gbury to raczej będziemy odżegnywać się od tego stylu bycia. Choć taka prawda, iż każdy jest inny i ma inne potrzeby, więc nie możemy być tego tak pewni.