Nie respektujemy rzeczy… dopóki je mamy

Większość zawodów potrzebuje wielu różnorodnych pomocy. Jak postawić blok bez cegłówek czy pustaków? Czy można wykonać zdjęcie bez aparatu fotograficznego? A jak pomalujemy pomieszczenie bez farby? I czy da się notować bez kartki i długopisu? I wreszcie: czy można żyć bez oszczędności?

Tego typu oczywiste kwestie są częściej dziedziną filozofów i dzieci, które pytają dorosłych o wszystko, niż przeciętnych ludzi z prawdziwymi problemami na głowie. Jednakowoż czasami należy się nad tym zastanowić, by docenić, to co mamy. Bo cały czas psioczymy na przykład, iż posiadamy za mało pieniędzy, lecz nie myślimy o tym, skąd się biorą te pieniądze. Wiadomo, z naszej ciężkiej pracy, lecz bez pracy nie tylko nie ma kołaczy, ale nie ma również oszczędności.

A za zdobyte pieniądze jesteśmy w stanie zakupić różnorodne rzeczy, jakich byśmy nie posiadali gdyby nie finanse. Jednak czasami płacimy za nie tak swobodną ręką, jakby to było normalne, że kupujemy akurat tego typu rzecz. A nie jest to takie oczywiste, nie jest takie oczywiste, co pokazują epizody ludzi, którzy mieli wszystko i stracili wszystko z dnia na dzień. Byli bogaci, stać ich było na

każdą rzecz, do trwonienia kasy mieli lekką rękę, co istotne nie zastanawiali się nad tym, że spieniężyli tysiąc czy dwa tysiące. No dzień, jak co dzień.

Aż nadszedł kryzys i z takiego fantastycznego życia zaczęła się walka o przetrwanie. Teraz już nie było lekkiej ręki do trwonienia kasy, teraz nadszedł czas ciężkiej doli i żebraniny. Obecnie trzeba było liczyć, ile jeszcze drobnych trzeba, aby zarobić na pieczywo czy alkohol.

Kiedyś tak wiele kupowałeś przedmiotów, iż tego nie kontrolowałeś, byłeś fotografem, tak więc miałeś niezliczone tła fotograficzne (tła fotograficzne), stoły bezcieniowe czy światłomierze (specjalistyczne światłomierze) we własnym prywatnym studiu, a teraz… Teraz bilans twojego dnia to dwie bułki, jakaś zupka i niezdatna do spożycia konserwa wyciągnięta ze śmietnika.

Doceniajmy więc rzeczy póki je mamy, ponieważ nie ma rzeczy pewnych, i możemy obudzić się w pewien dzień bez grosza, chociaż jeszcze wczoraj mieliśmy wszystko, tak dużo, że aż nie liczyliśmy tych dóbr. Dopiero, bowiem człowiek na skraju nędzy uzmysławia sobie, że każda rzecz, którą mamy ma znaczenie.